Nowe wieści:)
Przywitam się z Wami tak jak Wy to robicie:)Dobry wieczór Bobinki i Bobowie:)To przywitanie bardzo mi się podoba i skradło moje serce:)Chciałam najpierw podziękować Wam za miłe słowa po wcześniejszym wpisie.Ja już doszłam do siebie po tych wydarzeniach,pózniej mnie trochę połamało,ale już wracam do Was i to nie z byle jakimi wieściami:)Mianowicie,ponieważ Marcin ma dużo pracy w pracy(śmiesznie to brzmi:),a Radek jest po operacji ręki i nie może na razie pomóc fizycznie,więc musieliśmy zatrudnić dwóch pracowników do pomocy.Panowie uwijają się jak w ukropie i codziennie w pocie czoła pracują przy budowie naszego domku.Na zdjęciach przedstawiam Wam postępy z budowy.Z pieniążków zebranych na koncie,oczywiście nie za wszystkie kupiliśmy deski na szalunki i stempelki pod strop:)Szkoła się zaczęła więc teraz rzadziej będę na budowie,i w domu będę gościem,bo znów szkoła pochłania mi całe dnie:)Zapomniałam napisać,że ścianki działowe na parterze są wymurowane i Panowie zaczęli dziś szlować pod strop.Trzymajcie kciuki za nas cały czas:)